wtorek, 25 czerwca 2013

drogi pamiętniczku...Magda, ehh ta "gwiazdeczka"...

... jak zapewne wiesz, pamiętniczku bardzo chciałem zrobić kolejna sesje w co-opie z Anią super kobitą jaką miałem szczęście poznać i fotografować kilka lat temu, która to też okazała się utalentowaną fotografką. Jako że Anka, to fajna ziomalka a więc  i sesja z nią jest zawsze na wypasie... a miało być tak fajnie, 2 seksi lachony i my z aparatami dający upust swoim hedonistycznym wizjom... niestety, coś się wydarzyło i sesja została przełożona :( Jednak nie ma tego złego co by na goliznę nie wyszło- jak to mawiają staropolscy amatorzy nagiego piękna wystającego  za krzoka:D...
Pamiętniczku, przyjacielu, Ty wiesz jakim nieśmiałym typem jestem, na szczęście Magda (jedna z umówionych modelek napisała do mnie by ugadać szczegóły bo i tak termin zarezerwowała...
Jak każda sesja i ta nie obyła się bez wesołych problemów... najpierw miejscowy, krakowski obrońca wiary postanowił wyjaśnić nam drogę Pana oraz zasady rządzące ogniem piekielnym by w efekcie rzucić klątwę, następnie gdy już sesja choć w innym miejscu nabierała rumieńców  (yep :d flap falp flap :D) zaczęło kropić by szybko z letniego deszczyku zamienić się w ostre napierdalanie żabami i gromami z niebios.. ehh chyba nie trzeba było spławiać miejscowego druida jak zwykłego oświeconego żula... I tu Magda wykazała inicjatywę, nie zważając na deszcz i burzę oraz biadolenie starej pierdoły (czytaj mnie) oznajmiła, iż  mają być zdjęcia w deszczu a Magda jest tą kobietą której się nie odmawia :) Przynajmniej odkryłem, że blenda może służyć za niezła osłonę przed deszczem :D Jednak to nie było najważniejsze.. wtedy odkryłem, że miałem zaszczyt poznać niesamowitą, intrygującą, inteligentną kobitę (a po sesji nie tylko obie nogi miała umyte :P) o anielskiej urodzie i skrzywionej psychice no bo jak nazwać wariatkę, która zgodziła się na kolejną sesje ze mną?:D 
Pamiętniczku, stary druhu ta laska jest niesamowita, dowcipna, zwariowana o kobiecych kształtach emanującymi seksapilem... i ta jej gra, wydaje się słodką dziewczynką ale ja ją rozgryzłem,  coś mi śmierdziało, sprawdziłem to nie były moje stopy (sam się zdziwiłem) jej też nie (deszcz umył)... okazało się że to inteligentna dziewoja o bogatym wnętrzu i uczuciach... Nie zwykłe szczęście że miałem okazje ja poznać, pogadać o sprawach głupich i poważnych.... jednak nie sądziłem że w niedługim czasie po tej sesji poznam równie ezoteryczną i wspaniałą osobę, jej znajomą Asię ale to już inna historia :D bez obaw pamiętniczku, niedługo poznasz w całej krasie :)
Nie ma sensu zanudzać oto efekt tej 2 sesji z Magdą Ka, mnie efekt zadowolił niczym tajska dziwka (tanio i nie trzeba gadać a więc dostojnie, nie można narzekać) no ale oceń sam i Wy drodzy czytelnicy :) Ja z tej sesji jestem niezwykle zadowolony ale nie tyle że wywiozłem z niej ładne zdjęcia a z faktu zdobycia kumpeli :)...


fotografia aktu, foto akt, polskie dziewczyny, istudio, igrok, polskie modelki nago w ujeciu aktu, moda, studio

poniedziałek, 10 czerwca 2013

drogi pamiętniczku.. Paulina U... odkrycie sezonu...

- Focimy co?
- Nie wiem, nie chce mi się, jeszcze Małochy nie obrobiłem. Odparłem.
- Eeee, fajną laskę znam, przyjedzie zobaczysz, będzie spoko ...
Cóż, nie miałem wyjścia, nie chętnie, znudzony jeszcze pogadałem z kolegą Darkiem o takich tam męskich sprawach ( ;) ) i ugadałem się na ok 16:00. Myślałem, że sobie coś na komputerku podziałam zwłaszcza, że na ok 19tą byłem umówiony z moim ukochany ośrodkiem decyzyjnym a nie będę robił kolejne zdjęcia które chuj wie kiedy zrobię, zwłaszcza że nie wiem kiedy znajdę czas... No nic, trzeba łapać puki są :D...
ok. 16tej oczom mym ukazał się.. las... krzyży (sorki musiałem, nie mogłem się powstrzymać :P)... Więc, wracając do tematu... weszła do studia Paulina, drobna, zgrabna i idealnie proporcjonalna dziołcha o anielskiej twarzy jak dla mnie o lekkich, azjatyckich rysach ( "szłłłiiing":D). Zaniemówiłem, miałem uklęknąć ale by pewnie uciekła a jeszcze nie zdążyłem zamknąć drzwi więc się powstrzymałem :) Jedwabnym głosem i z subtelnym uśmiechem przedstawiła się a ja na potęgę próbowałem włączyć tryb twardziela artysty i to wszystko na wciągniętym brzuchu...
I tak jakoś poszło, kilka gejowskich żartów w kierunku Darka (modelka musi wiedzieć, że nie myślę w o niej w sposób lubieżny :>) podkręciło atmosferę i wzięliśmy się do roboty a ja już wiedziałem że ten dzień będzie za krótki... Oczywiście z Darkiem wydrapywaliśmy sobie ją wręcz bo tak pięknej modelce nie można przepuścić, trzeba robić wszystko co wleci do zboczonego łba zwłaszcza, że Paula okazała się mądrą dziewoją więc prawdopodobieństwo, że się skapnie iż nie umiem robić zdjęć, że nie wsadziłem filmu do swojego D90 i że tak naprawdę jestem tam dla darmowych cycków rosło z każdą minutą :D ... 
Cóż, jakoś poszło i choć za obróbkę brałem się bardzo powoli to jakoś skończyłem. Sesja dodatkowo była ciekawa gdyż postanowiłem zaryzykować i użyć Darkowego ringa trochę w inny sposób i do innych celów niż klasycznie się to przyjęło (ładna dziewczyna to człowiek musiał udawać że kombinuje, że mu na zdjęciach zależy ). Ponad to wpadłem na pomysł by zdjąć z lampy 300setki softboxa i zmiękczyć światło blendą, Darek dorzucił swoje nie ocenione grosze i efekt jak dla mnie wyszedł bajkowy :D
Dosyć biadolenia, o to efekty :D Smacznego i nie poplamcie monitorów bo plamy zostają... wiem bo w końcu musiałem obrabiać te zdjęcia :D

fotografia aktu, foto akt, polskie dziewczyny, istudio, igrok, azjatka, polskie modelki nago w ujeciu aktu, moda, studio